Jezioro Pleban
Informacje praktyczne
- Informacje szczegółoweZwińRozwiń
- Rodzaj obiektu:
- Obszary Chronionego Krajobrazu
- Powiat:
- pińczowski
- Gmina:
- Pińczów
- Adres:
- Szarbków
- Szerokość geograficzna:
- 50.545558340841
- Długość geograficzna:
- 20.65160443291
- Region turystyczny:
- Pińczów i okolice
- Wskazówki dojazdu:
- W lesie między Szarbkowem a Chrabkowem
- Nazwa organizatora:
- Centrum Informacji Turystycznej
- Dane organizatora:
- 28-100 Busko-Zdrój, al. Mickiewicza 22
- Telefon:
- +48 41 3701022
- Email:
- infromacja@busko.travel
- Strona internetowa:
- busko.travel
- Noclegi w okolicyZwińRozwiń
Szaniec to stara i bogata wieś, o której pierwsze wiadomości pochodzą z XII wieku.
- Szaniec
- +48 41 3761379 parafia
Kościół parafialny p.w. Wniebowzięcia N.M. Panny powstał z fundacji biskupa kujawskiego, Kanclerza Wielkiego Koronnego Krzesława z Kurozwęk.
- Szaniec
- +48 41 3761379
Dwór zbudowany z kamienia łupanego prawdopodobnie w latach 1580 – 1609 na jeszcze starszych fundamentach gotyckiej budowli.
- Szaniec, 1
Opis
Niedaleko drogi między Szarbkowem, a Chrapkowem, w środku lasu znajduje się jezioro o powierzchni prawie hektara. Jest to urokliwe, ciche miejsce, istny raj dla wędkarzy i miłośników „świętego spokoju”. Część jeziora porasta trzcina, a dokoła rosną sosny, olchy i brzozy. Z owym miejscem, oraz jego nazwą- Pleban, wiąże się bardzo ciekawa legenda. Znana dzięki Franciszkowi Rusakowi- buskiemu regionaliście, który ją spisał i upowszechnił.
Legenda głosi, iż pewnego wieczora na plebanię przybył młody chłopiec z prośbą o ostatnią posługę dla ojca, którego przygniotło drzewo. Ksiądz ubrał się, wziął potrzebne rzeczy, założył kapelusz i ruszyli w drogę. Z racji tego, że podróż była długa i męcząca, postanowili odpocząć w karczmie w środku lasu. Tam jednak odbywała się huczna biesiada, na której duszpasterz nie był mile widziany. Usłyszał tam kilka nieprzyjemnych słów i poradę, aby szedł do stajni. Oburzony ksiądz wychodząc przeklął miejsce słowami „Bodajby się ta karczma zapadła”. Po udzieleniu ostatniego namaszczenia, w drodze powrotnej postanowił wrócić do karczmy, gdyż zostawił tam swój kapelusz. Przeklętego budynku jednak nie było, a na jego miejscu pojawiło się jezioro, po którym pływało jedynie nakrycie głowy plebana. Po dziś dzień podobno w noc listopadową każdy, kto pójdzie nad ową wodę usłyszy krzyki i jęki dusz przeklętych. W tą jedną noc w roku lepiej tam się nie zapuszczać, gdyż może się przydarzyć coś złego. Legenda jednak nie odstrasza okolicznych mieszkańców, którzy chętnie łowią tam ryby i miło spędzają czas przy ogniskach.
Jezioro najbardziej atrakcyjne jest wiosną i latem, gdy przyroda tętni życiem. Mimo iż dzikie kąpielisko nie sprzyja amatorom pływania, to warto odwiedzić to miejsce, aby nacieszyć oczy widokiem urokliwego zakątku i odpocząć w ciszy i spokoju na łonie natury.